niedziela, 16 sierpnia 2009

Z cyklu: jak ocalić świat, cz.1

Ja: Mogę cię zabawiać konwersacją na poziomie, chcesz?
U: Właśnie tego od Ciebie oczekuję..
Ja: Możemy konwersować o manatach
Ja: Wiesz co to manat?
U: Nie
U: Ale mi powiesz
Ja: Więcej, dam ci link do artykułu który zmienił moje życie
Ja: Wreszcie wiem kim chcę być jak dorosnę
Ja: MANAT!
U: Chcesz zostać manatem?
Ja: Tak
U: Ważyć 500 kg i mieć 3,5m długości?
Ja: Tak
U: Ekstraa...
U: Myślę, że to dobra opcja
U: Taki manat na pewno ma niewiele problemów i nikomu nie szkodzi
Ja: Byłabym gruba, ale miałabym to gdzieś bo już bym się taka urodziła
Ja: I wszyscy naokoło też byliby grubi!
Ja: Spędzałabym życie żrąc trawę
Ja: Nie robiłabym NIC
U: Ja też tak chcę
Ja: W pełni zrozumiałe
U: I jeszcze być pod ochroną, więc nikt Ci nie zrobi krzywdy
U: Tak
U: Chcę zostać manatem
Ja: Manat przebił moją wcześniejszą ambicję bycia misiem koala
U: Manat lepszy
Ja: Albo to to, że dowiedziałam się że misie koala odżywiają się bakterią z kału mam misiów koala. Czy jakoś tak.
U: No tak, to nie jest pozytywne...
U: Manat to najlepsza opcja
U: Zdecydowanie
Ja: Widzisz!
U: Od dzisiaj zaczynam działać w kierunku zostania manatem
Ja: Tylko że jest ten problem, że nie wiemy jak :(
U: Przerzucamy się na trawę i wyjeżdżamy do Afryki
Ja: No to teraz już wiemy!
U: I rewelacja
Ja: Tym sposobem skończyły się wszystkie nasze problemy!
Ja: Mogłybyśmy zrobić więcej
Ja: Założyć społeczność manatów dla vipów
U: Tak!
Ja: I stworzyłybyśmy podwodny manatland
U: I będziemy trząść Afryką
Ja: Ba, nie tylko Afryką
Ja: Są jeszcze manaty karaibskie i ich kumple diugonie
U: To lepiej na Karaibach, bo tam możemy spotkać Jacka Sparrowa
Ja: Który też zostanie manatem!
U: On ma monopol na wszystko, więc da radę
U: Jack jest alfą i omegą, więc manatem też
Ja: No, ale nieźle się z tym kryje
Ja: Pewnie ukrywa płetwy pod dreadami
U: I brodą
U: Nie wiem jak, ale na pewno tak jest!
Ja: Ej, jeśli rozgryzłyśmy to, to oznacza że jesteśmy w stanie ogarnąć już WSZYSTKO we wszechświecie!
Ja: Też jesteśmy alfą i omegą!
U: Tak!
Ja: Ogarnąć = móc! Możemy WSZYSTKO!
Ja: OCALIMY ŚWIAT!

PS.
Nikt nie nauczył mnie jarać trawki, po prostu odkryłam że na planecie nie ma nic fajniejszego niż wodne ssaki.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Czyżby plany o zostaniu manatem zostały zrealizowane nieco wcześniej? ;)
Czasem tutaj zaglądam i "Cię" czytam :P A,że dawno nic nowego się nie pojawiło piszę ;)

Pzdr. Pati